Laptop czy tablet?

Dla części użytkowników najistotniejszym parametrem urządzenia, z którego korzystają, jest jego waga, a zaraz po niej niewielki rozmiar i czas pracy na baterii. Mimo to w dalszym ciągu musi ono spełniać pewne minimalne wymagania dotyczące mocy obliczeniowej oraz komfortu korzystania. Pojawia się wówczas pytanie: czy wybrać niewielkiego laptopa, czy raczej tablet biznesowy.
Lekkość i elegancja
Tablety należą do najatrakcyjniej wyglądających urządzeń elektronicznych. Są smukłe, lekkie, składają się niemal wyłącznie z wyświetlacza. Z reguły posiadają bardzo dobre matryce o dużej w stosunku do wielkości ekranu rozdzielczości. Dell Venue 11 Pro jest dobrym przykładem tabletu, który z powodzeniem można wykorzystać do pracy. Oczywiście pod warunkiem, że będzie ona polegała na korzystaniu z lekkich, nieobciążających urządzenia aplikacji.
Większe możliwości
Nawet bardzo lekkie laptopy, takie jak Lenovo ThinkPad Yoga 12 czy Toshiba Portege Z30, dysponują większa od tabletów mocą obliczeniową. Z reguły posiadają też aktywny system chłodzenia, który choć głośniejszy, znacznie lepiej zapobiega przegrzewaniu się urządzenia. Zaletami są też większa liczba portów wejściowych i oczywiście klawiatura, na której większości użytkowników pracuje się wygodniej niż za pomocą ekranu dotykowego.
Niezwykłe hybrydy
Każdy z wiodących producentów na swój sposób próbuje połączyć zalety laptopów i tabletów, nie zbierając jednocześnie właściwych dla nich wad w jednym urządzeniu. Niestety, pojawiają się tu bardzo istotne problemy techniczne. Laptopy konwertowalne składają się często z tabletu i połączonej z nim klawiatury, a sam element mocujący bądź jest nieestetyczny, bądź też powoduje chybotanie ekranu podczas pracy na klawiaturze. Najlepiej z problemem dotychczas radzą sobie hybrydy z serii Lenovo Yoga 3 Pro, które pozwalają otworzyć laptopa pod dowolnym kątem i wciąż są bardzo eleganckie.
Porównanie
Tablety wciąż są lżejsze od laptopów, laptopy wciąż są wydajniejsze od tabletów. Wypełniające niszę, hybrydy takie jak Toshiba Portege Z10t, plasują się zdecydowanie bliżej laptopów niż tabletów. Nie mogą być tak lekkie jak klasyczne tablety, wagą i komfortem pracy przypominają ultrabooki, a ich niskonapięciowe procesory dają moc obliczeniową nieco niższą niż w standardowych laptopach. Ich największą zaletą jest uniwersalność. I ten właśnie czynnik sprawia, że są optymalnym rozwiązaniem dla osób mobilnych. Zwłaszcza że technologia nie stoi w miejscu, a kolejne modele laptopów konwertowalnych z pewnością nie będą już mieć wad pierwszych tego typu urządzeń.