Komputery gamingowe – jaki układ chłodzenia wybrać?

Mocne, typowo multimedialne karty graficzne, 4-rdzeniowe procesory o wysokiej częstotliwości taktowania, dużo pamięci RAM i co najmniej 2 dyski twarde (jeden do uruchamiania systemu, drugi do przechowywania danych) – takie parametry mają dobre komputery do gier. W pogoni za gigabajtami i gigahercami wielu użytkowników zapomina jednak o tym, że wydajne podzespoły są dużym obciążeniem dla sprzętu. A to wiąże się z produkcją większej ilości ciepła. Aby utrzymać wydajność na właściwym poziomie, niezbędny jest dobry układ chłodzenia. Gdy wybieramy komputery gamingowe, powinniśmy przyłożyć dużą wagę także do systemu wentylacji.
Jakie chłodzenie w laptopach?
Laptopy do gier dają mniej możliwości niż komputery stacjonarne. Ograniczeniem jest tutaj cienka obudowa. Gdy chłodzenie jest słabe, podczas gry usłyszymy irytujący hałas emitowany przez wentylatory, a wydajność systemu automatycznie spadnie. Dlatego komputery gamingowe powinny posiadać co najmniej 2 wentylatory – do CPU i GPU. Takie rozwiązanie znajdziemy m.in. w laptopie Acer Aspire V15 Nitro czy w notebookach gamingowych marki Asus. Ciekawym rozwiązaniem jest też dodatkowa podkładka chłodząca, którą możemy umieścić pod laptopem.
Jakie chłodzenie w komputerach stacjonarnych?
Obudowa komputerów stacjonarnych pozwala wykorzystać o wiele wydajniejsze układy chłodzenia niż w laptopach. Dobrze sprawdzi się tutaj kilka dużych wentylatorów o różnych wielkościach. Większe wentylatory działają ciszej, ponieważ obracają się mniej razy niż mniejsze modele.
Komputery gamingowe (o których więcej pod tym linkiem: http://www.gameragon.pl/k1376,desktopy.html) mogą wykorzystywać również bardzo skuteczne chłodzenie wodne.