Jakość i wydajność – stacje robocze Fujitsu

fujitsu_celsius_h730_02
fot fujitsucom

Fujitsu znane jest z precyzyjnych i bardzo dopracowanych, choć niekoniecznie tanich rozwiązań. W niektórych przypadkach, tak jak w sektorze stacji roboczych, cena ma jednak drugorzędne znaczenie. Komputery muszą zapewnić najwyższą możliwą wydajność, a jednocześnie wytrzymywać długotrwałą, bardzo wymagającą eksploatację. Patrząc na komputery stacjonarne i mobilne stacje robocze Fujitsu Celsius trzeba przyznać, że Fujitsu oferuje użytkownikom dokładnie to czego oczekują.

Fujitsu Celsius H730

Laptop ważący ponad 2,8 kg z obudową o grubości 32 milimetrów musi oferować coś naprawdę niezwykłego. I faktycznie to robi. Ma bardzo dobrej jakości obudowę, 3 letnią gwarancję, dobre urządzenia wejścia, wydajny system chłodzenia i mocną baterię. Korzysta oczywiście z wysokiej klasy procesorów Intel Core i7 w tym i7-4910 MQ z częstotliwością taktowania 3,9 GHz.  Jest z pewnością jedną z mocniejszych mobilnych stacji roboczych. Maksymalna ilość RAM w modelu to do 32 GB. Podczas gdy większość stacji roboczych ma oczywiste i istotne wady, Fujitsu Celsius H730 można się dopatrzeć jedynie drobnych niedociągnięć, takich jak brak portu Thunderbolt.

Bogata oferta różnych konfiguracji mobilnych stacji roboczych Fujitsu Celsius H730 jest dostępna w sklepie kuzniewski.pl.

Stacjonarne stacje robocze Fujitsu Celsius

Jeśli potrzebujesz jeszcze większej mocy obliczeniowej, musisz przenieść się z laptopa na komputer stacjonarny. Stacje robocze Celsius oparte są o procesory Intel Xeon i wyposażane w 32 do 512 GB RAM. Najsilniejsza ze stacji Fujitsu może być wyposażona w dwa procesory Intel Xeon o bazowym taktowaniu 3 GHz każdy. Wydajność takiej stacji roboczej równa się wielu połączonym tradycyjnym PC-tom.

Fujitsu daje długie gwarancje na swoje stacje robocze co świadczy o pewności producenta co do ich jakości. Rzeczywiście użytkownicy są przeważnie z nich zadowoleni.

awatar autora
Michał Rafalski Redaktor
Nazywam się Michał Rafalski i od ponad dziesięciu lat przyglądam się światu technologii przez pryzmat tego, co w nim może zawieść. Zaczęło się od drobnych usterek w moim pierwszym laptopie, które uświadomiły mi, jak wiele zależy od jakości konstrukcji i dbałości o szczegóły w procesie produkcji.